Tak jak w tytule. Jeśli ktoś lubi ekstremalne warunki jazdy w terenie, to zapraszam na ulicę Spacerową na Ludwikowie - jedyny łącznik "umożliwiający" dojechanie od ulicu Ludwikowskiej do Zamościa w ciągu drogi od oś Dolnośląskiego. Wykonawca robót kompletnie nie przejmuje się zrujnowanymi przez swój tabor nawierzchniami. To samo nadzorujący z ramienia urzędu miasta i WOD-KAN "inspektorzy nadzoru". TAk trzymać nasza władzo - przecież wybory dopiero za 4 lata, więc mieszkańcy się nie liczą. Przecież można wynająć helikopter i wozić nim dzieci do szkoły na Przytorzu. Brawo, Brawo.